Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar4N
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 22:31, 04 Lis 2007 Temat postu: TAUCP-Marcellus25-Raziel+Ar4N+TheVoR vs szatans+Daihat+Dawid |
|
|
link[link widoczny dla zalogowanych]
Rozmiar: 16MB
Gracze:
Team 1
CZESIO (Raziel)
Ar4N
TheVoR
VS
Team 2
Daihat
Mistrzunio (Dawid)
Szatans
Mapa: Marcellus25
Zasady: Standard
Zwyciężył:Team 1
Opis:
Gra z zgóry ustalonymi składami, rozmieszczenie losowe. Już na samym początku było widać że będzie ciekawie gracze Dawid oraz Ar4N zostali rzuceni pomiędzy przeciwników przez co nastawiali sie raczej na obronę (a w gorszym przypadku szybki koniec ) Lecz sytuacja Dawida wyglądała dużo gorzej ponieważ był pomiędzy dwoma bardzo dobrymi graczami : Raziel oraz TheVoR , Ar4N miał o tyle lepszą sytuację że na dole miał nieco bardziej początkującego gracza Szatans więc mógł sobie pozwolić na trochę luzu a nawet na zdobycie jednego przyczółka oraz zaatakowanie Dawida. Dawid niestety nie wytrzymał naporu 3 graczy przez co poległ, kolejnym graczem który nie wytrzymał tempa gry okazał się Ar4N był zajęty atakami na dawida i utrzymywaniem przyczółka kiedy to Daihat wjechał mu od góry armią wojska i jego komander z całą bazą zamienili się w kupę gruzu Lecz Ar4N zaczął się rozbudowywać na przyczółku TheVoRa. Raziel Razem z TheVoR'em usiłowali zniszczyć daihat'a lecz ten się zabunkrował. W między czasie Ar4N'owi mimo klęski udało się odbudować wystarczającą ilość wojska aby zniszczyć szatansa.Po kilkunastu minutach gry przy odpowiednio dobraną mieszanką wojsk Raziela i TheVoR'a udało się przełamać bunkierek Daihata i stał o się, Daihat poległ jako ostatni na placu boju.
Gorąco zachęcam do obejrzenia oraz komentowania nagrania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ar4N dnia Pon 17:24, 05 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RAZIEL
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:55, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To była ciekawa partyjka. Nietypowo dla siebie postanowiłem (dla odmiany) zagrać CORE. Teamy z góry ustalone. Ciut nerwowe oczekiwanie na rozmieszczenie no i udało się - jeden między mną a Thevorem. Oczekując zmasowanego ataku na Ar4na wiedziałem, że trzeba szybko wyeliminować tego nieszczęśnika między nami. Jednak okazał się nim Dawid. Zobaczyłem, że zainteresował się przyczółkiem po stronie Thevora więc zająłem tylko jeden przyczółek i przystąpiłem do budowy wojska. Pierwszy wjazd do Dawida nastąpił dość szybko (ok 15 slasherów) a jego celem było pojechanie mexów. Poszedłem jednak ciut za bardzo agresywnie zobaczywszy koma, myślałem że dam mu radę ale d-gun to jednak penerstwo. Dawid wykonał bardzo dobry manewr zajmując środek (którym nikt inny się nie zainteresował) przez co stawiał bardzo zaciekły opór. Po pierwszym nieudanym ataku spodziewałem się, że zostanę zajechany przez Daihata (któremu oddałem darmo przyczółek), jednak Dai ograniczył się jedynie do niewielkich ataków, obliczonych raczej na wybicie z rytmu niż zajechanie wroga. Ar4n wypracował sobie dobrą pozycję i pojechał Dawidowi środek. Po tym udało nam się w końcu wyplenić Dawida z jego bazy. Nazbierałem troszkę wojska i odbiłem Daihatowi przyczółek, korzystając z chwili gdy atakował Ar4na. Dopiero w tym momencie poszedłem w 2 lvl. Dalej to już było tylko spychanie Daihata do jego bazy i następnie zmasowany atak na nią (przy użyciu Gemini, Howie, Headów oraz Terroriserów) - koma utłukłem ja kilkoma Gemini.. O dziwo Ar4n, wykopany wcześniej ze swojej bazy zakończył partię z największym wydobyciem metalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TheVoR
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 23:00, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gra nawet fajna.Szkoda, że nie grałem na swoim sprzęcie, na lapie ciężko się gra(inna klawa i mysz).Trochę opisze:
Głównym celem było jak najszybsze wyeliminowanie Dawida gdyż jest on dobrym graczem i potem mógłby namieszać I cel został osiągnięty choć i tak nie było to takie proste.Potem został Daihat i Szatans, z tym 2 raczej nie było większych problemów(Padł od niezliczonej ilości pocisków Stumpy Ar4N'a) choć te pojedyńcze samsony na przyczułkach są denerwujące.Wtedy został Daihat który miał czas by się odpowiednio rozwinąć.No i miał atakować Ar4N'a tak by on nie mógł skupić się na niczym innym jak obroną przed nim.Ale to mu stanowczo nie wyszło i Ar4N dobrze to wykorzystał.Lecz niestety Daihat wziął się potem do roboty zaatakował i z Ar4N'a bazy został gruz.Zrobiło się teoretycznie 2v1 ale Ar4N się odbudował przy niewielkiej mojej pomocy i potem znów stanął na nogi.Niema bunkra którego nie da się przejść(mówie o realnych ilościach) Daihat był na 3 mohosach co też uniemożliwiło mu szybkie zrobionie dobrego bunkra i odpowiedniego wojska.I po paru atakach bunkier padł i po grze.
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margo
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wiem jak tobie ale ja cały czas gram na lapie i jestem do tego już przyzwyczajony i jest o niebo lepiej:P. Już nie lubię zwyczajnej klawy
A rozgrywki na razie nie obejrzę bo siedzę na radiówce a to jednak 16MB
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|